Mimo, że czasem pamięć sobie ze mnie igra, to pamiętam jak pierwszy raz zakładałem mejla. Brawo. A było to jakies 11 lat temu. Nie przepuszczałem wtedy, że ta wirtualna skrzynka pocztowa nabierze takiego znaczenia dla branży muzycznej, i nie tylko. Chyba każdy wie o co chodzi, bo kto z wirtualnych serferów nie posiada konta e-mail?
Przechodząc do teraźniejszości.. dla muzyków poczta elektroniczna otwiera wachlarz możliwości, zwłaszcza dla tych, którzy – nie wdając się w interpretację tego określenia – poważnie myślą o swoim muzykowaniu.
Z pewnością wielu z was wie lub podejrzewa o jakie możliwości chodzi.. Otóż, czy wasz zespół wie, kim tak naprawdę są wasi słuchacze?
Mailing lista jest jednym z narzędzi, które pozwala na to pytanie odpowiedzieć. Ludzie, którzy są na waszej liście to głównie lojalni fani, którzy albo przychodzą na wasze koncerty, albo kupują waszą muzykę, koszulki itd. Duża część waszego sukcesu zależy więc od umiejętności informowania i motywowania tych właśnie.
Z tego też względu, warto zbierać wirtualne adresy przy każdej nadażającej się sposobności. Można to robić poprzez umieszczenie na własnej stronie internetowej lub stronach typu Myspace czegoś w rodzaju ‘Newsletter – zapisz się do e-mail listy’. Warto również zbierać adresy mailowe podczas koncertów.
Kolekcjonowanie adresów e-mail służy wielu celom, z czego najważniejsze to:
- możliwość zapowiedzi najnowszego albumu, wideo lub podawania najświeższych informacji – BEZPOŚREDNIO samym zainteresowanym!
- możliwość, aby dowiedzieć się kim są fani zespołu
- możliwość zapowiadania koncertów, dzięki czemu zwiększa się liczebność ludzi na takowych
- możliwość utrzymywania kontaktu i pozostawania w ‘pamięci’
źródło:
codzienność
Chertkow, R., Feehan, J., (2009). The DIY Music Manual: How to Record, Promote and Distribute Your Music without a Record Deal