• W świecie muzyki niszowej zawsze znajdą się ludzie, którym będzie się podobać dany rodzaj muzyki, tworząć część ‘rynku’ dla danego artysty. Dlatego też dla każdego artysty jest miejsce.
  • Budowanie własnego ‘prestiżu’ za pomocą własnej strony internetowej odgrywa obecnie znaczącą rolę, ponieważ większość ludzi odkrywa artystów w sieci, aniżeli poza nią. To z kolei stymuluje zwiększone zapotrzebowanie na ‘produkty’ danego artysty, takie jak CD, DVD i inne gadżety związane z wizerunkiem. Dlatego też, posiadanie dobrej jakości nagrania jest niezbędne.
  • Cały proces budowania trwałego zaplecza fanów jest dosyć powolny, ale jak najbardziej możliwy – dzięki wirtualnej sieci, która umożliwia dwukierunkową komunikację.
  • Artyści, którzy postanawiają pozostać w branży muzycznej niezależnymi (w przeciwieńswie do tych którzy posiadają kontrakty z wytwórniami), nie potrzebują tak wielkiego zaplecza fanów, ażeby ich działalność artystyczna zarabiała na siebie. Dlaczego? Najzwyczajniej w świecie, będąc niezależnymi, mogą zachować dla siebie znaczną część przychodu ze swojej działalności, bez potrzeby dzielenia się z wytwórnią płytową.
  • Niemniej jednak, cokolwiek artysta próbuje osiągnąć w swojej karierze, internet jest bardzo sprytnym i użytecznym narzędziem marketingowo-promocyjnym służącym do kreowania ‘szumu’ wokół artysty.

źródło:

Mintel Reports,

Chertkow, R., (2009), How to record, promote and distribute your music without a record deal, The DIY Music Manual

Poprzedni artykułJak zmienił się rynek muzyczny – cz.1
Następny artykułBiznes muzyczny przed- i w czasach internetu

1 KOMENTARZ

  1. Z jednej strony łatwiej jest wypromować dany zespół, jednak z drugiej strony trzeba bardziej się postarać, by wyróżnić się w tej ‘dżungli’ jaką jest internet i trafić do potencjanych fanów. Do tego potrzebny jest dobry plan marketingowy, znajomość rynku a także świadomość tego co chce się osiągnąć.
    Co do posiadania kontraktu. Ma to zapewne dobre jak i złe strony. Z jednej strony zobowiazuje Cię do czegoś, ograniczając swobodę, z drugiej zaś obniża koszty przy jednoczesnym obniżeniu zysków dla artysty. Zastanawia mnie też to jak organizatorzy koncertów, czy inne osoby z branży, z którymi utrzymywanie kontaktów jest niezwykle istotne, postrzegają zespoły nie posiadające kontraktów.
    A może rzeczywiście już czas na to by przeorganizować biznes muzyczny?
    Niewątpliwie internet daje ogromne możliwości i warto zdać sobie z tego sprawę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj