Zarabianie z biznesu, który nie bardzo się rozumie, jest ryzykowne. A mimo to, wielu twórców muzyki, wliczając w to artystów z kontraktami dużych wytwórni płytowych, nigdy nie nauczyło się podstaw tego jak kalkulowane są ich tantiemy, co to są prawa autorskie, jak funkcjonują i jaką rolę pełnią wydawnictwa muzyczne i tak dalej. Nie mają pojęcia bo:

a. woleli spędzać czas komponując muzykę

b. nie byli tym zainteresowani

c. brzmiało to zbyt skomplikowanie i/lub

d. uczenie się o tym zbytnio przypomina szkołę

 

Niestety, bez znajomości podstaw, nie są oni w stanie rozumieć istotnych spraw dotyczących ich kariery. W momencie kiedy kariera rozwija się a codzienne życie pochłania coraz więcej czasu, w rozumieniu branży gubią się jeszcze bardziej.

Są tacy, którzy zatykają uszy słysząc rozmowy w tonacji biznesowej, ale też tacy, którzy z chęcią i zainteresowaniem studiują każdy detal swojej profesji. Większość muzyków jest gdzieś pośrodku. Nie czerpią przyjemności z pogłębiania wiedzy biznesowej, nie mniej jednak chcieliby w inteligentny sposób uczestniczyć w decyzjach dotyczących ich własnej kariery. Ci artyści są wystarczająco bystrzy, żeby rozumieć jedną prostą oczywistość: nikt lepiej poza nimi samymi nie zajmie się ich karierą lepiej niż oni sami.

Wielu początkujących muzyków zamieszcza komentarze i wysyła wiadomości w poszukiwania menadżera. Znając zadania które chciałoby się powierzyć menadżerowi, można samemu sporządzić listę zadań i zacząć działać. Prawda jest taka, że dopóki nie pojawisz się na radarze menadżera, jesteś w stanie co najwyżej znaleźć kogoś spośród swojego kręgu, kto podziela pasję do tego co robisz i chciałby poświęcić swój czas, wykonując zadania, które menadżer artysty/zespołu wykonuje.

Bez rozumienia własnych celów, bez pojęcia sukcesu, które jest na tak wiele różnych sposobów interpretowane i bez rozumienia podstaw funkcjonowania branży z którą chce się związać, nie jesteś w stanie zmaksymalizować własnych wysiłków. Jednocześnie,  osoba która ma ‘mydlane’ pojęcie o branży, naraża się na ryzyko związania nieprzyjaznym kontraktem, który jest w stanie pogrzebać karierę zanim się ona jeszcze na dobre zacznie.

Dlatego warto sięgnąć po książkę, która rozprawia o przemyśle muzycznym, czytać artykuły z branży muzycznej, czy chociażby zapisać się do powiadomień o wpisach na blogu taki jak ten. Ostatecznie, czy na nam się to podoba czy nie, muzyka to też i biznes.

Poprzedni artykułBranża muzyczna w 2015 roku – Dobre i złe wieści
Następny artykułTrzy etapy marketingu muzycznego

3 KOMENTARZE

  1. Dzięki za sugestię. 🙂 Coś w tym faktycznie jest, że naprawdę rzetelnych informacji
    nie można znaleźć po polsku, ale język w tym wypadku nie jest problemem. Zastanawia mnie
    tylko, jak informacje z takiej książki sprawdzają się na różnych rynkach, tj. i zagranicznych, i polskim?

    Wiedzy o branży szukam jako muzyk. Szczególnie interesują mnie kwestie nagrywania, publikacji, praw
    autorskich, a także bardziej logistyczne, związane z koncertowaniem, organizacją występów (od A do Z;
    od kontaktów z klubami do podpinania mikrofonu 😉 ) i pieniędzmi za nie.

  2. Cześć Łukasz,

    Dzięki za komentarz! Podstawy to podstawa! 🙂 Jesteś muzykiem, czy z jakichś innych powodów szukasz takich informacji? Branża muzyczna, jak każda inna branża, jest z jednej strony prosta, a z drugiej bardzo złożona. Nie czytałem nic po Polsku i nie wiem, czy jest coś ciekawego. Może ktoś zna i może polecić?

    Po angielsku polecam na przykład http://amzn.to/1AdbmiA. Nie wiem tylko, dlaczego nie mogłem znaleźć najnowszego wydania. Jest wydanie z końca 2014 roku. Najlepiej wygoogluj.

    Pozdrawiam,
    Adam

  3. Od czego zacząć, kiedy nie ma się zielonego pojęcia o tym biznesie?
    Chciałbym dowiedzieć się o podstawach jego działania. Bujanie się po
    internecie i skakanie po wyrwanych (dla mnie) z kontekstu artykułach
    daje wiedzę raczej szczątkową i tylko większy mętlik w głowie mi robi 😀
    Mogę prosić o polecenie takiego rzetelnego źródła wiedzy o podstawach?
    Może jakaś literatura? (polsko- lub anglojęzyczna).
    Pozdrawiam,
    Łukasz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj